
Polska | 2011.08.03 22:32 22:49 |
Tak jak obiecałem w zeszłym roku. | J.Ruszkiewicz - SpiritoLibero | |  | | Będę przypominał.
Tym co wiedzą, nie muszę. Ale zawsze może się znaleźć ktoś, kto nie widział. | To dobry wybór zdjęć z Powstania.
Jak o 17 zawyły syreny na starym mieście w Gdańsku to byłem chyba jedyną osobą na placu, która stała na baczność! Reszta to pewnie byli Niemcy, bo akurat zaczął się Jarmark Dominikański...
Robi się wszystko, żebyśmy o tym zapomnieli.
I tu nie ma co dywagować i żydowską modą dzielić włos na cztery kawałki.
Powstanie było czymś, z czego my i nasze dzieci będą zawsze dumni.
Nawet jeśli zostaliśmy wtedy zmanipulowani. Bo tak było.
Ale męstwo tych dzieci, kobiet i mężów nie ma sobie równego nawet jak byśmy cofnęli się do starożytnego Rzymu.
www.youtube.com |
2416 odsłon | średnio 5 (7 głosów)      |
Tagi: Powstanie. Re: Tak, Tak | | | Mik, 2011.08.04 o 14:12 | Drogi Panie. Trzeba o tym mowic,pisac i nie powtarzac bledow, gdzie z taka latwoscia zaszczepiaja nam antagonizmy, sluzace do rozwalania Polski.
Sikorski bardzo mi przypomina francuskiego generala, ktory zrobil francje nie taka,o ktorej marzyli jej przeciwnicy. Sikorski zginol, a my nie mielismy drugiego przywodcy, ktory pociagnolby jego dazenia.
Szuje, bo inaczej ich nie mozna nazwac, zrac sie ze soba, sprzedali kwiat mlodziezy Warszawy, nie umieli skierowac armi z Angli do Polski, nie potrafili tez polaczyc armi ze wschodu.Wystarczylo rzucic haslo, a stal by sie cud i Polacy staneli by obok siebie nie jako wrogowie, a bracia.Reszte to, powinien znac kazdy Polak.Tych co maja tylko aspiracje zaistniec, nalezy eleminowac, a poszukiwac ludzi z wyzszym celem. Jestesmy narodem skloconym, otumanionym.Dbamy o wlasne dobro, ktore jest niczym sen, zludzenie, ktore za sprawa
kolejnie polecanych nam rzadzacych, prysnie i nic nam nie pozostanie, gdyz nie mamy panstwa, ktore scala nas w calosc.Czy musi tak byc? To mlodziez powinna sobie na to pytanie odpowiedziec!
PS.Pisze w brew swej logice. Widzac tyle witryn i fircykow na nich, w zaden sposob nie moge zrozumiec ich
dazen i to jest moim powodem flustracji i to, ze chce jeszcze cos ukazac. Nie licze przy tym na jakis sukces, bo za duzo baranow chce skubac z tej laki zwanej Polska. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Tak jak obiecałem w zeszłym roku. | | | Były bloger, 2011.08.04 o 14:12 | Dlaczego same u mnie ostatnio drobiazgi, mało rzeczy ogólniejszej natury, zniknęła polityka, raporty i przygotowania do wyborów? Pogięło mnie czy osłabłem? Ani jedno ani drugie. Nie chcę po prostu powielać w nieskończoność tego, co już powiedzieli inni, na innych blogach czy dużych witrynach politycznych. Co mam na przykład przekazać durnowatemu ministrowi spraw zagranicznych na jego opinię o Powstaniu Warszawskim? Że powinien zarobić od jakiegoś weterana w pysk? Jak komentować raport ministra, któremu rzeczy takie, jak logika wywodu są kompletnie obce: samolot w Smoleńsku raz był dobry na piętnastu metrach, innym razem stracił zasilanie, czyli był, jak to opisywałem w felietonach na swoim blogu tylko „trochę dobry”? Przecież by wyprodukować taką banialukę trzeba być nieuleczalnym idiotą. Nie mam czasu na wojowanie z idiotami. Wolę zająć się jakim pożytecznym drobiazgiem.
Tymczasem z manewrów politycznych coraz wyraźniej widać, że wszystko jest przygotowane do wychynięcia ze strefy cienia Grzegorza Schetyny, obecnego marszałka Sejmu. Mówił o tym reżyser Braun i parę innych jeszcze osób. Przewidywali, iż pewnego dnia objawi się nowy-stary zbawca narodu, teatralnie zetnie kilka głów z własnej partii – po czym nie zmieni się dokładnie nic, a zdegradowani szybo wrócą do obiegu z dyplomatycznych placówek gdzieś na antypodach. Teatr marionetek nadal ma tego samego animatora i reżysera. Plan działania przedsięwzięto kilka lat temu, zresztą podejrzewam, iż nie u nas – i gra muzyka. Zgrzyty w postaci brykania kibiców sportowych, którzy okazali się w pewnym momencie jedyną zorganizowaną siłą spacyfikowano przy pomocy policji jawnej, tajnej i dwupłciowej. Przywódcom przyszyto jakieś dęte zarzuty, opisującym prawne przekręty dziennikarzom zafundowano po pół roku pierdla za krzywy uśmiech piętnaście lat temu – i jest spokojnie. To znaczy: im się tak wydaje. Im – pacyfikatorom polskości, niezależności, praw człowieka i paru innych nieważnych dla lewaków detali.
Z pozdrowieniami
M.Z. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Tak jak obiecałem w zeszłym roku. | |  | Zenon Jaszczuk, 2011.08.05 o 22:09 | Marek Zarębski.
Mam tak samo, o czym pisałem. Jednak czasami myślę, że my wiemy, ale nie wszyscy wiedzą. Dlatego trzeba pisać dla innych ludzi. Schetnę cały czas "obserwuję".
Cały czas myślę, że to jeden z silniejszych "polityków" wystawionych na widok publiczny. Moim zdaniem jest najsilniej umocowany, poczynając od libacji razem z Baraniną. Dla mnie to jest oczywiście mafia na szczytach "demokratycznego" państwa, ale nie tylko dla mnie. Bardzo tragicznie to wszystko wróży dla nas Polaków. Wystarczy wiedzieć kim był Baranina!!! Pozdrawiam | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Re: Tak jak obiecałem w zeszłym roku. | |  | Zenon Jaszczuk, 2011.08.09 o 01:05 | Panie i panowie. Zadzwonil do mnie Jarek w dobrym chumorze. Powiedziałem mu że wyrzucamy go z pelnionej roli. Posmieliśmy się i cisza.Dzisiaj widzę, że ja nie rzaRTOWAŁEM, TO JEST POWAŻNA, ACZ MAŁO ZNACZĄCA, JEDNAK PROPOZYCJA. nIE WSZYSCY MĄDRZY I BOGACI NADAJĄ SIE ( DELIKARTIE MÓWIĄC) NA COŚ WIELKIEGO.Jarek był laskaw się odezwać po długiej, niewyjaśnionej nieobecności i olewa nas dalej. Pozsdrawiam nie tylko brojlerów, ale3 ludzi myslących. | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
Zenon | |  | w.red, 2011.08.09 o 21:24 | Cieszy mnie że zdrowie i humor mu służy :) To że nie "pisuje" tutaj o niczym nie świadczy. Bo nie pisuje też u siebie ani na NE. Może musiał dać sobie wolne od publikowania bo niestety życie jest życiem. Nie każdy i nie zawsze ma na to czas, a nieraz i ochotę :( Życie potrafi nie raz odpowiednio "wzruszyć" i "zapętlić się" nie miłosiernie. Z resztą bycie i publikowanie tutaj to raczej przyjemność niż obowiązek ;) Z tego powodu Zenku "wrzuć sobie luz". Daj chłopakowi odpocząć przed wyborami. Musi się przecie zastanowić na kogo będzie (o ile w ogóle będzie) zmuszony oddać swój głos. Mam jedynie nadzieję, że nie na platformę bo wówczas miałbym powody do "zasmucenia" :) | zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć |
|
|

|
|